Jak pisze sam autor:
Projekt ten jest owocem wysiłku jednej osoby - efiela, który wcielił się w rolę kompozytora, aranżatora, instrumentalisty, wokalisty i tekściarza. Ze względu na zupełny brak wsparcia finansowego album powstawał na prywatnym laptopie twórcy, a za główne narzędzie do nagrywania dźwięków i wokalu posłużył mikrofon dołączany gratis do kamerki internetowej.
Efekt? Już pierwsze dwa utwory robią w mózgownicy pstryk i człowiek po prostu chłonie muzykę, klimatyczną, gęstą, z naprawdę świetnym wokalem.
Oczywiście Draken może się ze mną nie zgodzić :)
Niestety znowu muszę się zgodzić. Kurde.
OdpowiedzUsuńMusimy chyba zacząć dyskutować o modelkach, to może tu nam się gusta rozjadą ;)
OdpowiedzUsuńUch. Rewelacja. Masakra. Ładniuchne. A jak zaczniecie rozmawiać o modelkach przyleci nosiwoda i wszystko wam pozalepia Alą:P
OdpowiedzUsuńWedle życzenia, człowieku-man:
OdpowiedzUsuńhttp://thesuperficial.com/2009/11/bfm_enlarged/enlarged-the_2009_victorias_secret_fash.php